Archiwum grudzień 2004


gru 22 2004 pożegnania juz czas...
Komentarze: 11

Bede tesknić za Toba!!!
Kocham Cie......
:*:*:*

zyleta : :
gru 19 2004 na zakonczenie 2004.....
Komentarze: 10

Eloo ziomale!!:) jak widac humor nadal mam:) i dobrze....
o to powody dla ktorych jestem szczesliwa:
1). nie mam juz lekcji w szkole...ani jednej!! rozumiecie NIC
DO 3.I.2005 nie mam ani 1 matmy....polskiego....niemca NIC....
w o l n o s c !
2).
pogodziłam sie z TAAI...pogodziłam to złe słowo... bo nie byłysmy pokłócone tylko miedzy Nami byłam ZMOWA MILCZENIA!
Obie mamy trudne charaktery....ale udało sie dosc do porozumienia!!
T E S K N I Ł A M za Toba!!
3).
miedzy mna a Kuba jest wszystko OK!wszystko sie dobrze układa... i oby jak najdłuzej....:)
4). w czwartek jade do Kamy....do Dawidka... wreszcie bo nie byłam juz u Niego 3 tygodnie.... Boshe! masakra:(:(
ale z drugiej strony moje szczescie przysłania mysl....braku Kuby...ani Gg ani spotkan...... buuuuu:(
ale jakos dam rade!!!!
5). jutro ide na zakupy.... moze spodenki.... juz mam na oku....:P wiec jutro kolejny ciuch do szafy wskoczy:)
6).ale co najwazniesze nie ma juz szkoły:)
7). powolutku zbliza sie nowy roczek... znow o rok starcza.... trzeba w krem przeciwzmarszczkowy sie zaopatrzy=)....
nowy rok moze jakies postanowienia.....
( bo to najprawdopodobniej ostatnia nota w tym roku:( boo chyba nie znajde czasu w tygodniu...)
wiec moje postanowienia:
* bede milsza dla ludzi...
* ..................
*bede sie wiecej uczyła....
*nie bede przesiadywała całe dnie na kompie....
*bede bardziej dbała o swoje zdrowie....
*znajde wiecej czasu dla Kuby....
*ogranicze sie........
*nie bede przeklinała.....
starczy i tak sie nie uda..... wytrzymac nawet przez miesiac.....ale zawsze mozna spróbowac......:)
i chyba tyle.....straczy juz tej noty!!
aaaahaaaa.... jeszcze jednoo ta nuta ktora leci to  składzik z KRK... zwie sie yez yez yo! i jest boski.....:)
(nie chcesz jej słuchac na pasku zadan wybierz Z A T R Z Y M A J !/czerwone kóleczko z X/)
to by było na tyle!! wiec pozdrawiam całuje!!!
--->kochanie tesknie baaaaaaaaardzo za Toba!!!
baaaaaaaaaaardzo!!!!!!!!
baaaaaaaaaaaaaaaaardzo!!!
a Wam wszystkim misie  zycze wesołych szczesliwego itd!!!!
jestescie kochani!!!!!!! w s z y s c y !!!
:*:*:*:*
k o c h a m    W a s    w s z y s t k i c h :*

.!!!.    .   .    .
. .(':') MERRY  . .
       (    )/CHRISTMAS
.(..../.)..:::..........

zyleta : :
gru 16 2004 szczescie...... dawno go u mnie nie było......niech...
Komentarze: 9

Elooo ludziki!! jaka jestem szczęśliwa.....
y  e  a  h  !
miałam zebranie....
a wczoraj dostałam uwage ze pyskuje do nauczyciela...
i obawiałam sie troszke konsekwencji......
a Tu...
NIC... kompletnie NIC... zero......
czaicie???
nawet mnie pochwalili a co najwazniejsze nadal mam neta... bez ograniczen!! cuuuuuuuuuuudownie!
kochanie miałes racje:)
w ogole musze sie pochwalic mam faceta... gwiazde... tak tak...gwiazda... jaką wczoraj zrobił furore...:)
wiem...wiem...zazdroscicie....:) mam własnego Pita:P hehehe:P
buziak dla Ciebie!
wracajac do szkoły:)
jutro mam lekcje skrocone... to juz w ogole genialnie:)
a jeszcze jakbym sie z Kuba spotkała to w ogole pełnia szczescia...
wiecie co? chyba nie wiecie... to Wam powiem:) wiem wiem jestem cudowna:)
zgadzam sie w 100% z powiedzeniem KOBIETA ZMIENNA jest:) wczoraj zwała.... dzis głupawa....
zeby tylko ona trwała jak najdłuzej...
konczac.... dziekuje za ostanie milusie komenty....:*
( do Taai jeśli w ogole to czytasz... to pow Ci ze za Toba tesknie... jak dzis spotkałam Daniela zrozumiałam ze mi Cie brakuje....)
to tyle!
adijossssss!!
bejbe :*:*:*

zyleta : :
gru 10 2004 moje rozkminy......
Komentarze: 8

wreszcie weekend....odpoczne!wyspie sie!! wreszcie:) az człowiekowi lepiej....
ach...cudownie... ale nie do konca jestem taka szcześliwa....
w czwartek mam zebranie... nie mam (dzieki Bogu) zadnego zagrozenia....
ale moje oceny sa strraszne... moze jakos bedzie...a jak cos to kto mnie przenocuje:)
[czekam na oferty:p]
rozkminialam czemu mam ostatnio takie zwały itd...
i doszłam do wniosku albo ze to przez facetów
(nie chodzi o Kube...) albo wspomnienia... to co było w zeszłym roku... 
mam wciaz wrazenie jakby to wszystko działo sie wczoraj...
nie wiem czemu znow rozgrzebuje ledwo co zagojone rany...
ale przychodzi wieczór...zamykam oczy i przypominam sobie
...ten ból...łzy.... cierpienie.... ciagła niepewnosc...czy wszystko sie ułozy....
probuje zapomniec ale nie umiem..... nie potrafie od tak.....
przeciez mogłam stracic naprawde bliska mi osobe... stracic juz na zawsze.... nie odwracalnie....bez powrotnie... 
czas wyrzucic to z pamieci...ale czy dam rade?! czy w koncu mi sie uda? Czy ktos zna odpowiedz?
Lecz tym kimś napewno nie jestem  ja....
 

zyleta : :
gru 06 2004 zmeczenie .....
Komentarze: 15

tak jak w temacie... jestem cholernie zmeczona...
ta pieprzona monotonia... szkoła, dom, szkoła, dom..
i tak w kółko.... juz nie moge...mecze sie...czuje sie jak w klatce...
cos mnie ogranicza...nie jestem taka sama jak kiedys.....

mam cholerne wahania nastroju....raz jest ok...za chwile zwała....
nie wiem co sie ze mna dzieje... chciałabym gdzies wyjechac uciec od tego wszystkiego...
tak na chwile.....zapomniec o problemach dnia codziennego... znajomi pytaja co mi sie stało
a ja nie mam odpowiedzi na to pytanie...nie znam Jej...
bo NIC sie nie stało....wszystko jest w porzadku...chyba?
nie wiem...co sie ze mna dzieje.... trzeba to rozkminic... mam wrazenie
ze chyba sama sie nie znam...jestem obca dla siebie.... z wszystkimi sie kłuce... przegaduje...
robie na złosc... krzywdze bliskie mi osoby...
Nowy Rok idzie...Zmiany... moze jakies noworoczne postanowienie.....
Moze chęc poznania samej siebie...

zyleta : :