cze 12 2005

Będzie co ma byc...


Komentarze: 3

Do wakacji już niespełna 2 tyg...
tzn. w budzie ten tydzień jeszcze później już podziękuję całej bandzie debilów(czyt. nauczycieli)
mam dość dużo na głowie musze morfologie zrobić, do dermatologa pójść bo mam ziaziu na nodze itd.
co u mnie?
a nawet... nie najgorzej nie najlepiej...
Musze sie pochwalić upolowałam sobie zdobycz na wakacje...
normalnie cuuudo...
wysoki(wyższy ode mnie o głowe) jakie ma oczka to poprostu cuuudo....niebieściutkie takie słodkie...
jest starszy... pracuje w sklepie u mamusi jako?? ksiegowy? czy jakos tak...
nie wiem ale sie dowiem:D
 co mi sie nie spodobało to pierścionek na palcu... wmawiam sobie ze to jakiś prezent ważna pamiątka...
a nie widzimisie...:):):) tylko co mnie przeraziło to to ze podobno jego ojciec jest lekarzem...
Boze zeby to nie byla prawda... P R O S Z E !!!!
Nie jest SK8(a ja mam kręćka na tym punkcie) ale nie ubiera sie jak metro. wiec przeżyje...
Podsumowując:
kontakt wzrokowy złapany...:)
Uśmiech puścił wiec dobrze jest!!:D
Poczekamy do wakacji jak się sytuacja rozwinie…
a teraz kończę CHŁOPI czekają .. Niestety książka..
buuuziak!!

zyleta : :
horemsiol
15 czerwca 2005, 16:05
życzę szczęścia w podrywaniu :]
12 czerwca 2005, 21:51
Nie mam pozytywnych emocji w sobie, ale niech sie Tobie chociaz ulozy na tymm popierdolonym, pokurwionym i nie wiem co jeszcze SWIECIE!!!
Chuj nie zycie! :(
:O(
12 czerwca 2005, 20:32
no ładnie!! czego ja się tu dowiaduję!!
a pisząc o bandzie debilów (debili (??)), myślałam,że piszesz o nas :(...

Dodaj komentarz