lip 14 2005

psuja... jestem psuja i tyle.... ehhhhhh..........


Komentarze: 7

Wczoraj było lightownie a dziś się ładnie porobiło.. noo ale od początku wiec… spałam do godziny 11 tak cudownie mi się spało… o godz.12 wykapana… wybalsamowana.. poszłam na kompa posiedziałam chwile.. ok. godziny 13 postanowiłam umyć sobie głowę.. light.. wytnie się że oparzyłam sobie głowę… nie wiem co za łoś podkręcił wodę z ciepłej na wrzątek… ale to tez przeżyje.. ide do pokoju rodziców.. Włączam TV suszarkę, prostownicę i boom nie ma prądu.. Sprawdzam bezpieczniki nie wybite… sprawdzam prąd w drugiej połowie domu jest… nasuwa się pytanie, co się kurwa stało? Noo wiec spaliły się (bo ja nadal twierdze ze ja tego nie zrobiłam) kable na odcinku gniazdko-gniazdo… noo miło.. a jak!?
Ojciec na urlopie z bratem… matka w pracy i co teraz? A jak się zapali to, co ja zrobię? Nawet nie wiem czy mam gaśnice w domu…[oboje rodzice pracują w straży]
noo nic.. przyjechal dziadek lightownie naprawił.. nic się poważnego nie stało… ale to jeszcze nie koniec feralnego dnia.. pojechałyśmy z mama na działkę po dziadka… było w cholerę gorąco wiec spuściłam okno[elektryczne] na samiusienki dół.. i boom.. Wciskam przycisk do góry za h*a nie pójdzie… baaa nawet nie ruszy!! Noo to moja mama do mechanika… ja do domu… wlaczam kompa duuup nie działa… noo ki huj się dzieje w tym domu… okazało się że korki wybiło.. noo nic.. wąłczyłam siadłam na foteliku… miałam sobie włosy doprostować… pociągłam prostownice.. co zrobiłam? Wyrwałam gniazdko… już 3 w tyg. Ja może dzisiaj podziekuje wszystkim elektrycznym urządzeniom u mnie w domu…:)) i nie będę nic ruszała… bo kolejne zwarcie zrobie…a tak poza tym wszystkim to dobrze jest... jutro wyjeżdzam na 2tyg do Kamy..do fryzjera śmigam... trzeba balejarz zrobic i podciać koncówki bo znów zapuszczam włosy...:) koncze... bo jak kompa spale to chyba umre!!!
pzdr wszystkich, całuje i sciskam każdego z osobna!!!!:D

zyleta : :
Dotyk_Anioła
22 lipca 2005, 13:39
Wiec się waż czegokolwiek podłączonego do prądu dotykać! :)
aquila
15 lipca 2005, 18:01
no to talent mamy podobny, MILUSINSKO
^mArTa^
14 lipca 2005, 22:57
hehe no, ja zepsulam hmm...nie wiem czy w kontaktach cos czy co, ale w kazdym badz razie w moim pokoju nie ma pradu! ;p
14 lipca 2005, 22:34
mam nadzieje ze juz śpisz! Zdala od gniazdek itp.:) pozdrawiam!
14 lipca 2005, 21:15
siemka! nie widzialam Cie tu dawnoi..alebo poprostu jakoś się mijałyśmy..?? pozdrawiam i zaglądaj do mnie! papa
14 lipca 2005, 21:04
Ozesz qzwa mac :P Hahaha to widze, ze ladnie sie dzisiaj u Ciebie dzialo :P
A co do tego okna w samochodzie, to moja mama podobnie zrobila :P i ja z nia jechalam, spanikowane obydwie :-p ze zaraz od s\\ojca zjeb w cholere :p podjezdzamy pod dom, wolamy wuja :p zeby zobaczyl co jest, i co sie okazalo? :P ze mama nie tym guzikiem dusila!!!!!!!!! :/ masakra! :P hahahahahahah
;o)
14 lipca 2005, 20:26
no nie... masz za dużo energii w sobie i wszystko czego dotkniesz się spala!!! ;P

Dodaj komentarz