Archiwum 29 marca 2005


mar 29 2005 świeta... świeta i po świetach...
Komentarze: 12


Wróciłam:)
było booosko... ale nie opowiem wszystkiego bo nie mogę... nie chce... nie potrzeba o tym mówić..
odpowiedzi jest wiele...:P
ale opowiem po części
*nacieszyłam się Dawidkiem....
*przeżyłam "rodzinna" gadaninę...:P
* uśmiałem się za wszystkie czasy...
*pogoda cuuudowna..
*zemściłam się za Wrogu nr I [tak wiem jestem małpa... ale cóż... należało się mu]
* pogodziłam się ( w miarę) z p.G....
i tak to chyba tyle:)
z nauki nie zrobiłam
=N=I=C=
ale święta są od tego żeby odpocząć a nie uczyć sie!! nie??:)
miałam lepsze rzeczy do roboty...np. przeczytałam kolejny Erotyk... 445 stron w 3 dni... dobra książeczka była!!
i chyba na tyla!!
;o) tęskniłam!!!
i Tobą Łosiu tez i zdroowka Ci życzę!!
FIN!
adijosss!!
[mam zajebisty humor... nawet perspektywa powrotu do budy mnie nie smuci:)
jak mi ktoś zjebie dziś nastrój to za*****e! )
całuuuuuuuje i tuuuuuuule!



zyleta : :