Archiwum 24 sierpnia 2005


sie 24 2005 House of wax.... a ja mam mega lenia!!!!!!!!!!!!...
Komentarze: 9

Ja pierdziele jakiego dziś mam lenia... Noo dramat... Miałam powiesić pranie- mam czas.. Miałam umyc naczynia- mam czas...
Zostałam mi jeszcze tylko jedna szafa do "przelecenia" i koniec... wszystko gotowe do remontu.. ale mam czas... Tylko kiedy ten czas znajde?? Chyba za miesiac... Wczoraj sprzatałam w szufladach.. Dzizys.. Jak sie usmiałam... to dramat... Znazłam swoje zdiecia z dziecinstwa...  jakies badziewia z podstawówki... Kilka pamiatek po bylych i tu nastał ZONK.. co mam z nimi zrobić.. ale znalazły miesjce na dnie szafy... BYł te pamietnik jak opisywałam wrażenia po 1st dniu w Lo... Uczucia do Maxa.. ja pierdziele... Normalnie romans bym mogła napisac.. :) bestseller na 100%...  romans stulecia.. hehehehe :P:P:P:P
Dobrze człowiekowi robia takie porządki... Naprawde... Mozna sobie tak humorek poprawić.... I powspominac.. Bo jest co...
Powoli moje zycie zaczyna sie "układać"... zaczyanm powąznie myslec.. O dalszym zyciu... Juz wiem co będę robiła jak skoncze Lo.. zdam mature.. Rodzice plany popieraja... Ale powiedzieli.. "rób co chcesz... Twoje życie"... studia będa opłacac.. a ja też wystartuje do pracy... Tylko tu jest kolejny ZONK.. Prace to narazie mam na 99.(9)% ale na wakcje... a co potem... Hmm.. sie zobaczy... Zawsze zyłam z dnia na dzien... I tak jest dobrze... I niech tak zostanie... Po co mam sie martwic tym co będzie.. Skoro jutro moze mnie juz nie być na tym swiecie... Kto to moze wiedziec?A mi sie dzis znów snił moj pogrzeb... I dużo białych lili... Jakies dziecko płakało..  W ogole... Szkoda gadac...
Dzisiaj chce mi sie tylko jednego... lezeć i nic nie robic Nic... tak wiec spadam...
aaa widział ktoś "house of wax"? jesli tak to prosze o komentarzyki o filmie...
pozdrawiam... :*

zyleta : :