Archiwum marzec 2004


mar 29 2004 feminizm......:D
Komentarze: 15
Byłam dziś w kinie.... jak wspominałam wcześniej nie wydarzyło się NIC bo siedzieliśmy od siebie 10 foteli...... i huj.... wiecie już mi nie zależy na Nim stwierdziłam że choć ( podobno tak powiedział mi Jego brat) nie ma dziewczyny oddaliliśmy się od siebie baaardzo.... przykro mi z tego powodu.... znów cierpię przez kolesia....... udaje uśmiechnięta wesoła... ale to tylko widok na zewnątrz bo wewnątrz boli ale przeżyje dam rade wmówię to sobie i dam rade i nie będę przejmowała się kolesiami nie chce faceta do wakacji...koniec.... czekam na moja była niespełniona wakacyjna miłość dam rade!!! Yeah!!!! Damy rade.... jestem zuch dziewczyna...optymizm góra.... już nie będę wracała do Niego i Jego tematu obiecuje.... chce Wam serdecznie podziękować za tyle cieplutkich komentarzy pomogliście mi baaaaardzo.... Thx!! Za wszystko... buziak.... 3majcie za mnie kciuki jutro bo jest zwała w budzie....  koniec z facetami..........
Yeah!! Pzodroooowa ...B u z i a k i...YEAH!!! pozdroooooweczka...:) buziaczek....
zyleta : :
mar 28 2004 złamane serce....
Komentarze: 21

Na początku przepraszam za notę bo to nie jest kolejna nota z cyklu jestem DIABLICA....  Jestem załamana.... mam kurwa dość... dlaczego zawsze musze cierpieć przez kolesi.... dlaczego?? Jak mnie nie zdradzi to zerwie w sposób bardzo oryginalny.... dlaczego??? Myślałam że tym razem będzie inaczej ale nie dowiedziałam się że On ma dziewczynę tak mówi jego kumpel z ławki.... że ma maniure!!! To dlaczego mnie tak bajerował dlaczego?? Nie chce w to wierzyć ale nie potrafię.... nie umiem.... czyje się głupią pusta nie potrzebna naiwna dziewuchą!!!!!....... Buuu.... przykro mi  i tyle....  jeszcze teraz tak strasznie tęsknie za facetem za choćby małym buziakiem przytuleniem poczuciem że jestem komuś potrzebna... czy aż tyle wymagam????? ale to minie.... moja nowa taktyka nie zrobię pierwszego kroku nie zrobię.... do Niego ma On należeć jeśli Nic nie zrobi to trudno.... ja odpuszczam.....ja mam już dość facetów... dość.....kończę nie chce Was zamęczać swoimi głupotami..... a co do weeku to nie był udany wszystko przez Niego.... przepraszam......

zyleta : :
mar 26 2004 ....pełnia szcześcia......
Komentarze: 18

M i ł y  w s t ę p

On
(25-03-2004 22:01)
a kochasz mnie?
JA (25-03-2004 22:02)
co robie

ON
(25-03-2004 22:03)
przeciez pisze
JA (25-03-2004 22:03)
a Ty mnie

ON
(25-03-2004 22:04)
tak...
ON (25-03-2004 22:05)
pisz cos
ON (25-03-2004 22:06)
a ty mnnie kochasz

JA
(25-03-2004 22:07)
nie odpowiem na to pytanie.......
JA
(25-03-2004 22:07)
przemilcze.........
ON
(25-03-2004 22:07)
a co mileczenie oznacza

JA
(25-03-2004 22:07)
.............
nooo to co jest nad  nota wszystko mówi tak tak wyznał mi miłość nie pierwszy raz... w pona kino znów siedzę koło Niego i jeśli teraz tylko nadarzy się okazja nie odpuszczę... cóż... trzeba walczyć o swoje koniec z miłościami.... przejdźmy dalej... tata ( jak pamiętacie miał 3 miesiące temu 2 operacje serducha) dziś był po wyniki i wszystko jest dobrze... wszystko... w szkole wszystko się układa .... wiecie ale boje się... bo szczęście nie trwa wiecznie wiec jeśli cos się stanie złego to ja się załamie jak Boga kocham moja psychika siadzie.... ale zobaczymy.... nie zaperzam..... kuźwa nooo cieszę się.. i mam nadzieje ze to szczęścia będzie trwać baaaaaardzo dłuuuuugo....   Jutro jadę w góry do Dawidka....
Ok. kończę bo musze się pakować kąpać szukać z Taai szabloniku ( buźka kochana i THX i za wszystko) koncze Wasza  papa miłego weeku.....



zyleta : :
mar 25 2004 .....diablica..........
Komentarze: 13

Eloo!! U mnie light.... wracając do tamtej notki to musze się pogodzić z ta   sama to wczoraj stwierdziłam.... wiec odpoczatku byłam wczoraj w kościele tzn w przedsionku kościoła oczywiście z Nim.... sami( za taka zajebiście ciężką kotara a przed nią 4 osoby ode mnie z klasy i 2 laski grali w PIOTRUSIA tak tak w kościele.... )  ciemniutko... przez chwile miałam taka zajebistą ochotę Go pocałować o jaaa.... czułam że On tego chce ale w kościele nie będę się całowała :) ale w poniedziałek idziemy do kina... wiec.... zobaczymy... Jak to będzie:) wracając do mnie.... nudzi mi się... pogoda tak porypana że to nie porozumienie..... cały dzień chce mi się spać :) buuu..... ide chyba lulać i zadanie z Niemca pisać:) albo na gg posiedzę .... to się zobaczy....ooo  On wszedł.... to może jednak na gg zostanę:)  ale po mimo bzytkiej pogody buzia mi się cieszy....
Ok miesie kończe... buziaki dla wszytskich..... papapap.... :D i miłegooo weeka życze:)


zyleta : :
mar 23 2004 ...rozpiety rozporek....
Komentarze: 12

Ellllo ziomusie!!!! Jaka zwała z tymi rekolekcjami ja nie pieprze....  noo nie da się..... w pona w kościele poryczałam się ze śmiechu bez kitu.... śpiewali  oczywiście moi kumple z klasy tak ( cytuje :D) „rozpięty rozporek jak sepuś ( mój kumpel z klasy) na niebieee.... „ z całej pyty darli ryje.... dziś nudy... jutro jakaś msza z komunia czy jakoś tak... ale kij... ważne ze można się pośmiać podstawa nie?? Jezuu nie wiem o czym pisać naprawdę nie mam dziś weny.... naprawdę.... mam do Was prośbę podajcie mi stronki z szablonikami bo nie chce już Taai męczyć.... kończę i THX z góry..... buzior....... :*  spadam posłuchać i sorrki za tak nudna note:(   aaaahaa mam pytanko czy wg Was ja jestem podszyta??? bo w szkole mowia ze jestem starszna diablica....:( enoooo:(  hehehe... koncze papapa... Wasza diablica:D

zyleta : :