Najnowsze wpisy


gru 10 2006 Wróciłam.. Na chwile :P
Komentarze: 3

Tak sobie dziś rano pomyślałam ze w ogóle zapomniałam o swoim blogu.. Nie pisałam już chyba z 2 miechy.. Odkąd zaczęłam studia..  Może pasowałoby cos napisać.. Cokolwiek..
W moim życiu.. Wszystko na odwrót.. Studia powoli przerastają moje studenckie oczekiwania... Na każdych wykładach obecność obowiązkowa.. Nie ma Cię zwolnienie lekarskie.. 2 Kolosy już plecy.. Hmm.. Najbliższy poprawka w sobotę.. łee… Przy każdym zaczynającym się tygodniu.. Modle się żeby był już weekend.. Bo ta nauka mnie zabija.. Godziny mi się dłużą.. Wysiedzieć nie da.. Ale ważne że towarzystwo Ok.. Tylko szkoda ze w ogole nie ma facetów.. To jest okropne.. To mnie powoli wykańcza.. Same laski.. Same babskie problemy.. Zero testosteronu.. Dlatego jeśli tylko jest okazja biegnę na spotkania z płcią brzydką :P np. w przyszła sobotę śmigam sobie na koncercik Molesty z kumplami z LO i kuzynka… dzięki Bogu już nie długo przerwa świąteczna.. Odpocznę.. i odreaguje..
A teraz laseczki kończę idę się prostować i na polko.. Buziam! I pozdrawiam all!

zyleta : :
paź 01 2006 Next step..
Komentarze: 6

I zaczął się kolejny dorosły krok mojego życia.. Wczoraj miałam inaugurację roku akademickiego.. Jestem studentka WSPZ (wyższa szkoła promocji zdrowia).. Jestem już pełna prawna studentką.. Poznałam około 30 os. i jak się okazuje żadna z tych dziewczyn nie jest na w mojej grupie.. To mi się akurat nie podoba.. Od poniedziałku zaczynają się zajęcia.. I podobno to będzie ciężki rok.. Ale DAMY rade…

Długo nie pisałam.. Nie miałam natchnienia.. Nie umiałam ubrać w słowa tego co wydarzyło się w moi życiu… 17 wrzesień zmarł mój dziadek.. Było ciężko.. Sztylet w serducho.. Ale powoli dochodzę do siebie.. Ciężko było, ale byli przy mnie wspaniali ludzie.. Będę im wdzięczna jeszcze bardzo długo… 

Wczoraj byłam w pracy po wypłatę.. I było tak miło znów wrócić w to miejsce.. Cudowne powitanie.. Gorące pełne uczucia.. I miłości.. Laski mówią ze im mnie bardzo brakuje.. Ze cicho.. Ze dziwnie beze mnie… Naprawdę miło.. Ze z obcymi osobami potrafimy się tak zżyć.. Ze nawiązała się miedzy nami taka przyjaźń..

A teraz kończę.. Bo umówiłam się z kumplem.. Na seryjkę po Dvd ;) 3eba korzystać.. OSTATNI DZIEN WAKACJI…

Pozdrawiam.. I śpieszcie się kochać ludzi bo naprawdę szybko odchodzą

zyleta : :
wrz 05 2006 mam fajne piersi... :P:PHehehehe :)
Komentarze: 5

OSTRZEŻENIE!
To nie ejst zbyt inteligentna NOTA, dotyczy tego co ja lubie naj- czyli
F A C E T Ó W :D

Już mi lepiej.. Praca zaczyna mnie już powoli nudzić.. Za długo w jednym miejscu.. To nie dla mnie.. Ja nie lubię zabawiać długo jednym miejscu.. Na szczęście już nie długo tylko 19 dni i robię papa.. Mam dziś bardzo dobry humorek.. Znów klientki podziwiały moje włosy.. Bo gęste.. Bo długie.. Bo dobrze zścieniowane..:P Po pracy spotkałam kumpla mojego byłego mężczyzny.. I chłopak mnie rozbawił masakrycznie.. Hehehe… Usłyszałam test, który zwalił mnie z nóg.. CYTUJE.. „Jesteś taka sympatyczna, miła, otwarta, łatwo nawiązujesz kontakt, ładna a przy tym masz fajne piersi” a ja zdębiałam.. I zaczęłam się śmiać.. A ten z texciorem:” Noo widzisz, jaka jesteś zajebista inna to by mi już po pysku dała.. Hehehehe:P Widzicie jaka jestem fajna:P:P:P a teraz spadam się kąpać.. I lulać, bo rano na 9 do pracy.. I jeszcze rano mam „randkę” z panem architektem na przystanku.. Hehehehe. Ale na razie ciiiii…
3majta się majta.. ja zmykam SIJA!!

zyleta : :
wrz 03 2006 :(
Komentarze: 3

Miałam napisac cos innego.. To miała być optymistyczna nota.. Opowiadajaca o nowej znajomosci.. O moim nowym zyciu.. o wyjasnionych sprawach.. I w ogole...
ale nie bedzie.. Mam zwałe.. jak cholera.. Nic tylko ryczeć..
Kurwa nooooooo !
:(:(:(:(
tak bardzo mi źle.. Tak bardzo...  

zyleta : :
sie 21 2006 Hurrrrrrrrrrrrrrrra!
Komentarze: 4

Hurrrrrrrrrrrrra znalazłam nute!!!!! Wreszcie :D
chodziło o
Put 'Em High STONEBRIDGE wreszcie sie udało!
A tak poza nuta to u mnie very very very good!
W pracy genialnie jutro wraca moja ukochana "siostra" do pracy YEAH wreszcie!!
Wypłata nie długo!
Byłam all weekend ja Słowacji jestem zjarana na cacy!
Wybawiłam sie z Krzysztofem w najlepsze...
spedziłam time z Dawidula..
aaa i najważniejsze spotkałam sie z Maxem ( mój EX) i wyjaśniliśmy sobie all
 wiec jest bardzo dobrze jedna sprawe mniej na głowie....
Poznałam jeszcze jednego bardzo interesujacego pana na imprezie w sobotę.. Owszem  interesujący.. Ale zbyt wycackany..
Ale.. Do zniesienia..:D
W niedziele FIDE do kina( na film oczywiście) z kumplem na Szybkich i wściekłych wiec tez zapowiada sie dobrze.. :D
I to by było na tyle..
Koncze.. Ide sie kapac.. I prostowac... Tak wiec dobranoc!

zyleta : :