Komentarze: 5
wrociłam....
na powitanie nie zbyt miła niespodzianka ale... nie chce o tym pisac tu......
za bolało....boli....i nie wiem czy szybko przestanie....
ale ciiii...
w goorach było nawet...
wynudziłam sie troszke... bo przez 2 pierwsze dni nie miałam czasu na spotkania ze znajomymi.....
ale potem sie rozkreciło....
narciochy... randki ze znajomymi...:)
raz byłam na wyciagu.... nie w celu narciarskim..... Tylko wpadłam z wujkiem na piwko....
Spotkałam starego znajomego...jakie było zdziwienie!!!ale oczywiscie Go nie poznalam.. a jak... wkoncu mam skleroze....
ale potem bylo baaaaaardzo śmiesznie...buhahaha!
Dawidem sie nacieszyłam i postanowiłam ze wracam....
mam troche do załatwiania w Krk wiec powroociłam!
Moja mamusia zdała prawko, potem imieninki... %.....
i tak minął mój tydzien...
Napisałam sobie wypracowanie z polaka( w 2 dzien ferii steskniłam sie za szkołą=) niee noo powaznie
chciałam miec to z głowy jak najszybciej....)
i chyba tyle...
Monia!!
TY sobie nie myśl ze ja o Tobie zapomniałam!! Bo to jest nie mozliwe... poprpstu nie było mnie w KRK... dzis dop wrociłam...
i chce Ci złożyc zyczonka(spoznione ale szczere) wszystkiego naj naj naj na NOWEJ DRODZE ZYCIA(pełnoletniej=)
samych sukcesow... duuuuuzo love!! i czego sobie tylko życzysz!!
koncze... całuje...
pzdr 600!
=*=*=*=*=*=*
Mariola! tez teskniłam!!:)